Malta – co warto wiedzieć przed wyjazdem?

Malta, kraj wiecznego lata i wiecznych wakacji. Wiecznych wakacji, nawet nie przez turystów, którzy okupują wyspiarską Maltę o każdej porze roku, a przez jej mieszkańców, którzy zdają się nigdy, nigdzie nie spieszyć. I nie znaczy to wcale, że są leniwi, ale zdają się podchodzić do życia z uśmiechem na twarzy, bo przecież jak ktoś, gdzieś się spóźni, to świat się chyba nie zawali.

Transport – komunikacja na Malcie

Autobusy

Najpopularniejszym i najłatwiejszym sposobem, aby dostać się na Maltę, jest przybycie na pokładzie samolotu na maltańskie lotnisko. Dalej, jeśli nie nie ma się ochoty wydać milionów na taksówkę czy wynajem samochodu, najlepiej wybrać komunikację miejską. Przystanki autobusowe znajdują się tuż obok wyjścia z hali przylotów, a odjeżdżają z nich autobusy:

• X4 do Valetty, stolicy Malty;
• X3 do Buggiba;
• X2 do San Giljan;
• X1 do Cirkewwy, gdzie mieści się port umożliwiający dalszą podróż na drugą co do wielkości wyspę Malty, Gozo;
• TD2 do St. Julian’s, maltańskiego centrum rozrywki.

W tych miastach, nietrudno znaleźć autobusy jadące w inne, dowolne części wyspy. Cała Malta jest dobrze skomunikowana i z przesiadkami lub bez, można dostać się praktycznie wszędzie. Jedynym problemem jest fakt, że nikt tu nie przykłada zbyt dużej wagi do rozkładu jazdy. Jeden autobus przyjedzie wcześniej i odjedzie, nie martwiąc się o punktualnych pasażerów, drugi nie przyjedzie wcale lub spóźniony długi czas. Do życzenia wiele pozostawia również linia nocna, o której podobno wszyscy słyszeli, ale nikt jej jeszcze nie widział.

Cena biletu dwugodzinnego wynosi dla każdego 2 euro (2023 rok) i można go zakupić u kierowcy (płacąc kartą lub gotówką) lub w automatach na niektórych przystankach. Istnieją też karty wieloprzejazdowe, które można kupić już w automacie na lotnisku.

Prom z Malty na Gozo

Prom z Malty odpływa z miejscowości Cirkewwa i dobija do portu Mgarr na Gozo. Bilet kupuje się dopiero w drodze z Gozo na Maltę i za przeprawę w obie strony płaci się 5 euro (2023 rok). Promy kursują co około 40 minut, a dokładniejsze informacje znaleźć można na stronie przewoźnika: gozochannel.com.

Na Gozo nietrudno też o łódkę odpływającą na Comino, trzecią co do wielkości maltańską wyspę, którą z pewnością warto odwiedzić. W tym przypadku cena będzie już wyższa, dlatego warto znaleźć przewoźnika, który oferuje w cenie również powrót na Maltę.

Kiedy lecieć na Maltę? Pogoda.

Według mnie nie ma lepszego terminu, aby odwiedzić Maltę, niż zima. To idealny czas, by uniknąć tłumu turystów (który i tak zawsze jest spory) i sięgających 40 stopni upałów. Co prawda, zdarzają się na wyspach krótkie okresy, w których pogoda staje się nieprzyjemna. Trudno jednak na nie natrafić, bo około 300 dni w roku na Malcie, to dni słoneczne. Mimo tego warto, pakując plecak, pamiętać o przeciwdeszczowej kurtce i lekkiej bluzie. Zimowe wieczory, kiedy słońce zachodzi już około godziny 17, bywają rześkie i chłodne po ciepłym dniu.

Atrakcje – co zobaczyć na Malcie?

Quarraba Bay i Ghajn Tuffieha

Nie bez przyczyny zatoki Ghajn Tuffieha i Quarraba Bay, znajdują się tutaj na pierwszym miejscu. Dla mnie są to najpiękniejsze miejsca ze wszystkich tych, które oferuje Malta, a szczególnie widok z rozdzielającego je cypla. Wznosi się on wysoko ponad obie zatoki, oferując doskonały widok na ich plaże i obmywającą je lazurową wodę. Piaszczyste wybrzeże Ghajn Tuffieha jest łatwo dostępne dla plażowiczów i właśnie dlatego bardziej wyjątkowa jest Quarraba Bay. Żeby dotrzeć na jej niewielką plażę, trzeba się nieco napracować, można zejść wąską dróżką wiodącą ze wznoszącego się nad nią cypla lub zsunąć stromym nasypem. Obie te drogi zdają się być nie do przebycia dla wielu ludzi, co daje możliwość spędzenia czasu niemalże samemu na brzegu lazurowej wody.

Błękitna Grota – Blue Grotto

Jaskinia wyrzeźbiona w klifie, którą zapewne najlepiej podziwiać z pokładu łódki. Jednak dla tych pozostających na lądzie warty uwagi jest punkt widokowy na Błękitną Grotę – Blue Wall and Grotto Viewpoint.

Idąc nieco dalej wzdłuż głównej drogi, biegnącej ponad morskim brzegiem, można dotrzeć do wykopaliska archeologicznego Hagar Qim. Na jego teren wchodzi się tylko zakupiwszy bilet, ale drugą możliwością jest obejście go wąską ścieżką, biegnącą między ogrodzeniem wykopalisk, a skrajem nadmorskich klifów.

Rock Cut Observation Post

Rock Cut Observation Post, czyli, dosłownie, punkt obserwacyjny wykuty w skale. Znajduje się on na krawędzi, a prowadzi do niego kilka schodków, wiodących pod ziemię. W środku jest to niewielkie pomieszczenie o trzech kamiennych ścianach. Czwarta jest wielkim oknem, z którego roztacza się widok na leżący w dole skalny brzeg i lazurowe Morze Śródziemne. Punkt znajduje się na ścieżce biegnącej pomiędzy Melliehę, a Ghajn Tuffieha.

Coral Lagoon

Jedno z najpiękniejszych miejsc jakie oferuje północna Malta. Coral Lagoon, jaskinia z otwartym dachem, wypełniona lazurową wodą. Znajduje się sześć kilometrów od Melliehy, która jest doskonałym miejscem na spędzenie maltańskich wakacji. Na jej terenie znajduje się port Cirkewwa, wiele hoteli i restauracji oraz, co wcale nie tak oczywiste na Malcie, plaża.

Dingli Cliffs

Wznoszą się 253 metry ponad Morze Śródziemne i tym samym są najwyższym punktem całego archipelagu maltańskiego. Może nie są najbardziej wyjątkowym miejscem na wyspach, jednak z pewnością warto je zdobyć jako koronę Malty.

Valletta

Chyba nigdy nie polubię miast i nawet Malta i jej stolica tego nie zmienią. Valletta dysponuje pięknym rynkiem, portem i kilkoma ogrodami. Nie mniej jednak fakt, że, choć otoczona z trzech stron przez morze, nie ma nawet jednej plaży, odbiera jej wiele. Mimo tego, jeśli ktoś lubi miasta, szczególnie te klimatyczne, Valletta powinna spełnić jego oczekiwania.

Gozo

Druga co do wielkości, zamieszkała wyspa Malty. Na Gozo najłatwiej dostać się promem płynącym z maltańskiej Cirkewwy do portu Mgarr. I co dalej? Jeśli nie ma się pomysłu, to czekający w porcie przedstawiciele najróżniejszych atrakcji, szybko zaproponują nie jeden. Najpopularniejsze są wycieczki autobusami z miejscami na dachu dookoła Gozo i rejsy łódkami, np. na Comino. Kolejną opcją są wyprawy z przewodnikiem samochodami dla czterech, sześciu osób.

Co, według mnie, warto zobaczyć na Gozo? Na pewno, nieco ukrytą przed światem, zatokę Mgarr ix-Xini oraz widokowe Sanap Cliffs. Z klifów tych warto przespacerować się dalej w stronę Falesie di Gozo i miejsca zwanego The heart of Gozo. Po przeciwnej stronie wyspy, godna odkrycia jest jaskinia Tal-Mixta.

Comino

Trzecia z wysp archipelagu maltańskiego, zamieszkała przez dwoje ludzi. Brzmi wspaniale. Tylko wyruszyć na nią i poczuć się jak na bezludnej ziemi. Problemem jest jedynie fakt, że wielu turystów wpada na podobny pomysł i Comino przestaje już być bezludnym lądem. Pomimo tego i dość wysokiej ceny dotarcia na tę wyspę, nie żałuję, że stanęłam na jej brzegu. Żałuję bardziej, że nie miałam czasu obejść jej całej, bo zapewne po przeciwnej stronie, z dala od portu i Błękitnej Laguny, jej ziemie stają się naprawdę bezludne.

Maltańskie jedzenie. Czego spróbować na Malcie?

Maltańska kuchnia jest różnorodna, pełna przepisów zaczerpniętych z Włoch, Hiszpanii, Francji… Według mnie, niezależnie od pochodzenia potrawy, na Malcie warto spróbować:

• maltańskiej pizzy/focacci, której spód jest zupełnie inny niż tradycyjny, włoski;
• giant pancakes, przepysznych, grubych naleśników ze słodkimi dodatkami;
• maltańskich sałatek;
• śniadaniowych wariacji z ziemniakami lub fasolką.

Dwie restauracje, które mogę polecić to Villager by Munchies w Mellieha i restaurację znajdującą się obok 1 i 2 bramki w strefie bezcłowej na maltańskim lotnisku.

Dlaczego Malta?

Dla tych co wciąż się wahają lub szukają chaotycznie planu na kolejne wakacje, dlaczego nie Malta? Według mnie powodów, aby ją odwiedzić jest wiele, a wymienię tylko kilka z nich:

• bajeczna pogoda, trwająca niemal całym rokiem, według mnie obok Madery i Albanii, to jeden z najlepszych, europejskich kierunków na zimową wyprawę;
• przemili ludzie. Nie z przymusu, tylko zwyczajnie ze sposobu bycia, z twarzy maltańczyków uśmiech zdaje się nie schodzić, a prośba o pomoc nie może tutaj pozostać bez odpowiedzi;
• język angielski jest jednym z urzędowych języków na Malcie, więc umiejąc go samemu, dogadać się tam można z niemal każdym;
• komunikacja, która, choć nieco chaotyczna, umożliwia dotarcie w każdy zakątek Malty;
• różnorodność: na jednym wybrzeżu rozbudowane miasta, a niewiele dalej, na przeciwległym brzegu wysokie klify i rozbijające się o nie morskie fale.