Gdzie warto jechać w polskie góry? – 10 kierunków

Gdzie pojechać w góry? Znów w to samo, ulubione miejsce, w oklepane i sławne na całą Polskę Tatry? Czy może gdzieś indziej, gdzieś, gdzie Twoje znoszone już, trekkingowe buty nie pozostawiły jeszcze śladu?

Pociągiem? Z psem? W grupie czy solo? Może tym razem do parku narodowego? Pewne jest jedno, w góry. Pytaniem pozostaje tylko, w które. Zdawać by się mogło, że polskie pasma to tylko monumentalne Tatry i leżące w ich cieniu Sudety, zdominowane zupełnie przez sławę karkonoskiej Śnieżki. A jednak polskie góry to wiele pasm znanych i mniej znanych, z których każde ma do zaoferowania więcej niż mogło by się zdawać.

Poniżej znajdziecie 10 górskich kierunków, które z pewnością warto obrać. Pozostawić ulotny ślad swojej obecności, a zabrać niezapomnianie chwile wędrówki.

Gorce i Beskid Wyspowy

Gorce, a jak one, to i leżący tuż ponad nimi Beskid Wyspowy. Gdyby ktoś zastanawiał się gdzie jechać w góry na weekend, to te okolice zdadzą się idealnie. Przy okazji można zaliczyć dwa szczyty należące do Korony Gór Polski. Wspiąć się na mierzący 1310 m n.p.m. Turbacz, królujący w Gorcach i najwyższą w Beskidzie Wyspowym, Mogielicę. Mimo, że mierzy ona jedynie 1170 m n.p.m., to z wzniesionej na jej szczycie wieży, roztacza się widok na okalający ją górski krajobraz.

Gdzie się zatrzymać? Wybierając się w okolicę tych dwóch pasm górskich, warto rozważyć zatrzymanie się w miejscowościach: Konina, Lubomierz i Koninkach należących do Poręby Wielkiej. Dla tych, którzy stawiają głównie na Gorce, dobrą miejscówką może okazać się Obidowa.

Gorce i Beskid Wyspowy – atrakcje i atuty

• na pierwszym miejscu pojawić się muszą Turbacz i Mogielica. Jednak, prócz nich, wartym uwagi szczytem jest, mierzący 1228 m n.p.m., Gorc. Podobnie jak na Mogielnicy, i na jego szczycie znajduje się wieża widokowa;
• Gorczański Park Narodowy, obejmujący centralne pasmo Gorców. Tym którzy zechcą tutaj zajrzeć, może uda się spotkać salamandrę, będącą symbolem parku?
• rynek i ratusz Nowego Targu, a także znajdujące się w nim muzea i kościoły, np. Muzeum Podhalańskie;
• okoliczne wyciągi narciarskie oraz wypożyczalnie nart biegowych dla miłośników sportów zimowych;
• w góry z psem? Szlaki Beskidu Wyspowego otwarte są dla czworonożnych wędrowców, niestety teren Gorczańskiego Parku Narodowego, już nie. Tylko niektóre szlaki, np. czerwony i zielony na Turbacz oraz niebieski na Gorc, umożliwiają wędrówkę z psami (nie znajdują się na terenie parku).

Beskid Sądecki

Beskid Sądecki ciągnący się długo od pienińskiej granicy w Szczawnicy aż po Krynicę Zdrój. Trudno wybrać się w to pasmo raz i poznać jego wszystkie szlaki. Jednak jeśli szukasz miejsca, gdzie w góry dojeżdża pociąg, to Beskid Sądecki będzie strzałem w dziesiątkę. Zarówno do Piwnicznej Zdrój, jak i Krynicy Zdrój, które swoją drogą polecam na miejscówki noclegowe, dotciera koleją. Można też wyskoczyć z pociągu na stacji w Starym Sączu i z niego wybrać się w wędrówkę do, np. Krościenka nad Dunajcem czy Szczawnicy. W tym wypadku przygodę w Beskidzie Sądeckim można połączyć z wyprawą w Pieniny.

Atrakcje i atuty Beskidu Sądeckiego

• Radziejowa, mierząca 1266 m n.p.m. i należąca do Korony Gór Polski. Na jej szczycie znajduje się wieża widokowa, z której podziwiać można, prócz Beskidu, Pieniny. Wędrówkę na Radziejową połączyć można ze zdobyciem Wielkiej Prehyby;
• Wieża na Koziarzu, która jest łatwo dostępna dla każdego. Pod szczytem znajduje się parking, do którego prowadzi droga z Brzyny;
• Piwniczna Zdrój, z której dotrzeć można na wieżę widokową na Eliaszówce i wybrać się na słowackie szlaki;
• Krynica Zdrój oferuje, oprócz wielu szlaków, m.in. na Jaworzynę Krynicką, wieżę widokową – spacer pośród koron drzew, swój sławny deptak i park zdrojowy;
• liczne stoki narciarskie;
• możliwość wędrowania z psem;
• festiwale biegowe, np. Europejski Festiwal Biegowy w Krynicy, czy Festiwal Biegowy Piwniczna Zdrój.

Beskid Żywiecki

Beskid Żywiecki i królujący w jego paśmie Diablak, plasujący się na liście Korony Gór Polski na drugim miejscu, tuż za Rysami. Diablak? Może bardziej znany jako Babia Góra, którą otacza Babiogórskich Park Narodowy. Dobrą miejscówką, by wyruszyć na jej zdobycie, zdaje się być Zawoja.

Beskid Żywiecki, to kolejne pasmo, które ciągnie się dość długo wzdłuż polsko – słowackiej granicy. Zatrzymując się na drugim jego końcu, w Rajczy czy Zwardoniu, można zdobyć takie szczyty jak Wielka Racza i Mała Rycerzowa. Ponad drugą z nich góruje jej Wielka siostra, której wierzchołek ukryty jest wśród drzew, strzegących bacznie roztaczającego się wokół widoku.

Beskid Żywiecki – atuty i atrakcje

• Babia Góra (Diablak), mierząca 1725 m n.p.m., i Babiogórski Park Narodowy;
• Pałac Habsburgów, Park Zamkowy, Muzeum Miejskie i Park miniatur Ziemi Żywieckiej w Żywcu;
• ośrodki narciarskie;
• możliwość podróży w góry z psem, który bez przeszkód może wędrować przez Beskid Żywiecki, jednak z wyłączeniem Babiogórskiego PN, do którego czworonoga wprowadzić nie można;
• ponownie coś dla biegaczy, czyli ultramaraton Chudy Wawrzyniec, organizowany w okolicach Rajczy czy bieg na Babią Górę.

Beskid Śląski

Barania Góra, na której stokach leżą źródła Wisły, Biała i Czarna Wisełka oraz Skrzyczne, wyższe od swej towarzyszki tylko o siedem metrów. Wystarcza mu to jednak, by być mianowanym najwyższym szczytem Beskidu Śląskiego. Pośród szlaków tego pasma, leży też miasto Wisła, czyli górski punkt obowiązkowy dla każdego miłośnika skoków narciarskich w Polsce.

Gdzie się zatrzymać jadąc w te góry? Wybór jest spory, a ostateczna decyzja zależeć będzie głównie od celu wyprawy. Szczyrk zda się idealnie dla tych, którzy chcą zdobyć Skrzyczne lub wybierają się zimową porą na narty. Istebna może okazać się ciekawą miejscówką, by ruszyć na szczyt Baraniej Góry. Co oprócz nich? Wisła, oczywiście, ale również m.in. Ustroń.

Atrakcje i atuty Beskidy Śląskiego

• kolejka linowa ze Szczyrku na, mierzące 1257 m n.p.m., Skrzyczne;
• źródła Wisły na stokach Baraniej Góry i wieża widokowa na jej szczycie, z której na wszystkie strony rozciąga się widok na górski krajobraz;
• stoki narciarskie w Wiśle i Szczyrku;
• Park Krajobrazowy Beskidu Śląskiego;
• rezerwat przyrody Czantoria i sama Wielka Czantoria, mierząca 995 m n.p.m.;
• Kaskady Rodła u stóp Baraniej Góry;
• skocznia narciarska „Malinka” im. Adama Małysza w Wiśle;
• Beskid Śląski przeważnie jest przyjazny dla podróżnych z psami, jednak obowiązuje zakaz wprowadzania czworonoga na teren Rezerwatu przyrody Barania Góra.

Bieszczady

Gdzie najlepiej uciec przed światem? W góry. W które? Odpowiedź może być tylko jedna. W Bieszczady. Czemu? Bo kiedy już w nie dotrzesz, zgubiony nie raz zasięg i brak Internetu nie będą niczym nadzwyczajnym… Ale o tym już kiedyś pisałam i wszystkich chętnych na bieszczadzką przygodą zapraszam tutaj. Znajdziecie tam wszystko co warto wiedzieć przed wyprawą w te, utkwione na samym krańcu Polski, góry. W tym oczywiście opis wędrówki na władającą w Bieszczadach Tarnicę, należącą do Korony Gór Polski.

Pieniny

Pieniny i najwyższa pośród jego szczytów, mierząca 1050 m n.p.m. Wysoka, należąca do Korony Gór Polski. Wielu pewnie otworzy teraz oczy ze zdziwienia, ale nie. Nie władają tu, znane wszystkim doskonale Trzy Korony, leżące w sercu Pienińskiego Parku Narodowego, a właśnie ona, Wysoka.

Gdzie spać, skąd i gdzie w góry wyruszyć na pienińskie szlaki? Może połączyć wyprawę w Pieniny z wędrówką przez Beskid Sądecki? W odpowiedzi na te pytania, zapraszam w podróż na szlaki Szczawnicy.

Karkonosze

Najwyższe z sudeckich pasm, ciągnące się między Szklarską Porębą, a Karpaczem, i długo, długo na południe przez czeskie ziemie. Króluje tutaj Śnieżka, trzecia na liście Korony Gór Polski, uplasowana za Rysami i Babią Górą. Jak ją zdobyć i nie tylko ją, a również co robić, by nie nudzić się w Karkonoskim Parku Narodowym i Karpaczu, pisałam niedawno. Może to już czas najwyższy zdobyć królewnę Śnieżkę? Choć jej ukryte pośród skał serce, pewnie już zawsze pozostanie niezdobyte…

Tutaj zaznaczę jeszcze tylko, że do Szklarskiej Poręby można dotrzeć pociągiem z Wrocławia.

Góry Stołowe

Kolejne z pasm w Sudetach. Tajemniczy świat skalnych kształtów i ukrytych między nimi miast i korytarzy. Najwyższy w Górach Stołowych szczyt, Szczeliniec Wielki, mierzy zaledwie 919 m n.p.m. Nie są to góry zdobywców sięgających nieba wierzchołków, a raczej odkrywców, chcących odkryć tę, zupełnie inną niż wszystkie pozostałe, górską krainę. Dlatego wszystkich żądnych poznania czegoś nowego, odsyłam na ciekawe szlaki skalnego świata.

Masyw Śnieżnika i Góry Złote

Trzecie z sudeckich pasm. Masyw Śnieżnika, który na liście Korony Gór Polski zajmuje 4. miejsce. Mierząc 1423 m n.p.m., uplasował się tuż za Śnieżką, właśnie dlatego, według mnie, można nazwać go zapomnianym królem Sudetów. Ostatnio na jego szczycie wzniesiono wieżę widokową. Kiedy zdobywałam Śnieżnik, jej konstrukcja dopiero powstawała, dlatego też nie wiem, czy warto na nią wejść. Jednak bez względu na wieżę, wiem na pewno, że sudeckiego króla zdobyć warto. Rozciąga się z niego wspaniały widok na czeskie i polskie góry.

Wybierając się w okolice Śnieżnika, można również wybrać się w Góry Złote, w których moje serce podbił zupełnie niewielki Trojak.

Tatry

No dobra, miało być bez Tatr… Ale czy odpowiadając na pytanie gdzie jechać w góry, można pominąć je zupełnie? Tatry to nie tylko Rysy i polskie olbrzymy, ale też niższe szczyty i doliny, które są dostępne do zdobycia dla każdego.

Może dlatego w tym przypadku odpowiem na inne pytanie. Gdzie się wybrać na tatrzańskie szlaki? Każdy pewnie chciałby od razu podbijać Rysy, ale czy to, że najwyższe oznacza też, że najbardziej warte zdobycia?

Nosal

Nosal mierzy zaledwie 1206 m n.p.m., a jego wierzchołek znajduje się niespełna 5 kilometrów od centrum Zakopanego. Nie jest to jednak kolejna Gubałówka. Z jego kamiennego szczytu roztacza się niesamowity widok na tatrzańskie dwutysięczniki. Szlak wiodący na Nosal jest stosunkowo łatwy, chociaż na ostatnim odcinku podejścia, trzeba uważać nieco bardziej i pokonać niewielkie skalne wzniesienie.

Sarnia Skała i Siklawica

Wiedzie do nich prosty szlak czerwony biegnący Doliną Strążyską. Dalsza droga pod Siklawicę również jest łatwa, choć wiedzie wzdłuż Strążyskiego Potoku, przez co może okazać się śliska. Czarny szlak na Sarnią Skałę jest nieco bardziej wymagający. Przeważnie wiedzie kamiennymi schodami, które wymagają już większego wysiłku, niemniej jednak widok na Giewont, jaki czeka na końcu trasy, jest tego wart.

Kasprowy Wierch, Kondracka Kopa i Giewont

Trasa już bardziej wymagająca i dłuższa, ale z pewnością warta chociaż przemyślenia. Szczególnie czerwony szlak z Kasprowego Wierchu na Kopę, prowadzący wzdłuż polsko – słowackiej granicy, zasługuje na zainteresowanie. Widok na dwutysięczniki i przecinające je doliny jest naprawdę nieziemski.

Zdobycie Kasprowego Wierchu i Kopy nie jest bardzo trudne, przeważnie wiedzie na nie droga wznosząca się stopniowo w górę. Za to podejście na Giewont wymaga już uporania się ze skalną ścianą z pomocą łańcuchów. Z Kopy można wrócić do Zakopanego omijając go co prawda, ale sądzę, że widok na leżące u jego stóp miasto jest wart podjęcia chociaż próby.

Czarny Staw i Bula pod Rysami

Nie czas jeszcze na Rysy? W zamian za to można poznać smak wędrówki na ich szczyt, zdobywając leżącą pod nimi Bulę. Wędrując do tego miejsca uda się na pewno spocić każdemu i zaznać trudu marszu po kamiennym zboczu, które rozpoczyna się obok Czarnego Stawu. Droga do jego brzegu jest dość łatwa, z krótkim podejściem wiodącym od Morskiego Oka.

Co prócz tego w Tatrach na dobry początek? Na pewno Doliny, Kościeliska i Chochołowska, a także Hala Gąsiennicowa. Nie można też zapomnieć o Dolinie 5 Stawów Polskich, którą zdobyć można w łatwy lub trudniejszy nieco sposób.

To by było na tyle. 10 kierunków, które warto rozważyć, zastanawiając się gdzie w góry wyruszyć tym razem. Które pasmo polskie dodalibyście do tej listy?