Mieszkając całe życie na Mazowszu zawsze zastanawiałam się czy znajdę tu jakieś magiczne miejsce. Tutaj, w sercu Polski, nie na górskim szlaku, nie na nadbałtyckiej plaży, a pośród wielkich miast i nizinnych pól. Znalazłam, znalazłam coś, co warto zobaczyć na Mazowszu, a dokładniej na pograniczu województwa mazowieckiego i łódzkiego. Zakątek niepozorny, niby widoczny, a jednak ukryty, ocalały pośród miast i ulic. Zabiorę Cię tam teraz, może na długi letni czy zimowy weekend, może na jednodniową wyprawę… Ja wybrałam się tam rowerem, Ty możesz wyruszyć na nogach lub samochodem, samotnie lub z psim przyjacielem. Albo wypożyczyć kajak i wyruszyć w wodną podróż w pogoni za ukrytym pięknem. Możesz… Wszystko zależy od Ciebie.

Co warto zobaczyć na Mazowszu? – Ciekawe miejsca
Pałac i Park w Nieborowie
Skryty na skraju lasu, w niewielkiej wiosce, zupełnie niepozornej, niby zwyczajnej. Potężny kawałek historii, fragment zachowanej przeszłości… Pałac w Nieborowie leżący w ogromnym parku, którego potęgę ujrzysz, dopiero gdy przekroczysz jego bramy.
Park oddalony jest od Łowicza o 10 kilometrów. Za dodatkową opłatą możesz zajrzeć do niego z psem. Niestety rower, jeśli go nim podróżujesz, będzie musiał pozostać przy bramie w stojakach.

Park Romantyczny w Arkadii
Utkwiony pomiędzy Łowiczem, a Nieborowem, trwający wzdłuż głównej drogi, wiodącej do autostrady wolności. Łatwo minąć go obojętnie, nie wiedząc, że warto zajrzeć za jego ogrodzenie. Park Romantyczny w Arkadii, może nieco mniejszy niż ten w Nieborowie, ale równie, jeśli nie bardziej magiczny. Moim zdaniem szczególnie wiosną, kiedy świat budzi się do życia. I choć za płotem czai się główna droga, nie zwrócisz na nią uwagi, oczaruje Cię śpiew ptaków w koronach drzew i magia ocalałej tutaj natury.
Park oddalony jest od Łowicza o 5 kilometrów i o tyle samo od Nieborowa. Na jego teren również możesz wejść ze swoim czworonożnym przyjacielem.

Pałac w Nieborowie i Park w Arkadii – zwiedzanie w praktyce
Nie będę dłużej pisać, o tym co widziałam. Pojedź sam i oceń czy warto zobaczyć to miejsce na Mazowsza skraju. Parki w Nieborowie i Arkadii nie leżą zupełnie obok siebie, dzieli je odległość mniej więcej 5 km. Mimo to łączy je wspólny regulamin i cennik.
Zwiedzanie: Osoby uczące się, do 26 roku życia zapłacą jedynie złotówkę za możliwość odwiedzenia każdego z tych miejsc: Pałacu w Nieborowie, Parku w Nieborowie i Parku Romantycznego w Arkadii. Pozostali niestety zapłacą już sporo więcej, około 20 – 30 złoty w zależności od tego, ile zdecydują się zwiedzić.
Poza tym możesz na terenie parków zabrać na spacer psa. Za każdego czworonoga zapłacisz 5 złoty, zobowiązując się do posprzątania po nim. Niestety na teren pałacu nie możesz już go zabrać.
Rowerzyści! : rowery zawsze pozostać muszą przy wejściu w ustawionych dla nich stojakach.
Przed wybraniem się na wyprawę do Parków sprawdź ich godziny otwarcia, które zmieniają się w zależności od pory roku. Nie dostaniesz się raczej na ich teren przed godziną 10.00 i po godzinie 18.00. Myślę, że po więcej informacji warto zajrzeć na stronę parków: http://www.nieborow.art.pl/.
Co jeszcze zobaczyć na Mazowszu?
Bolimowski Park Krajobrazowy
Zupełnie dziki, ocalony cudem z rąk naciskającej go ze wszystkich stron cywilizacji. Puszcza utkwiona pośród wsi i miast, na skraju autostrady, rozcięta błękitną wstęgą rzeki Rawka. Czy warto zobaczyć to miejsce na skraju Mazowsza? Las, zwykły las… Można znaleźć tu atrakcje na spędzenie jednodniowej wycieczki czy też długiego weekendu? Można. Chociaż myślę, że ptaki śpiewające ponad głową i dzikie łanie przecinające Twoją drogę są wystarczającym powodem, by tu zajrzeć. Jeśli szukasz jednak czegoś więcej, proszę bardzo:
- Pałac w Guzowie – oddalony od linii Bolimowskiego Parku Krajobrazowego o około 15 kilometrów, jednak jeśli ma się tylko ku temu sposobność, myślę, że warto wyruszyć w jego stronę;
- spływy kajakowe rzeką Rawką – myślę, że idealny sposób na przemierzenie Bolimowskiej Puszczy. Dwie wypożyczalnie zlokalizowane są w miejscowości Joachimów – Mogiły i jedna w Rudzie;
- punkty widokowe na Rawkę: Oberwanka, Drabinka na brzegu Rawki, Jaz na Rawce, Wodospad pod torami, Most Kopersztajna, Skarpa nad Rawką;
- cmentarze – wzdłuż leśnych dróg nietrudno znaleźć cmentarze polskich, rosyjskich i niemieckich żołnierzy z ubiegłego wieku, cicho tkwiące pośród drzew;
- trasy rowerowe i szlaki piesze, idealne na samotne wędrówki lub długie spacery z czworonogiem.

Wyprawa do serca Polski w pigułce
Jak dojechać?
Dojechać można z pewnością samochodem (parkingi obok Parku w Nieborowie i Parku w Arkadii są bezpłatne), jednak, jeśli nie masz takiej możliwości, nie musisz się martwić. Myślę, że najprościej będzie skorzystać z pociągu, linie PKP IC licznie przejeżdżają przez Łowicz, a z samej Warszawy kursuje ich kilka dziennie. Jeśli mieszkasz na Mazowszu, możesz również wybrać się w podróż Kolejami Mazowieckimi.
Niezależnie od tego, które linie wybierzesz, możesz na pokład zabrać rower, a dostanie się nim z Łowicza do Arkadii, Nieborowa i Bolimowskiej Puszczy jest już bardzo proste. Jeśli jednak nie zabierasz ze sobą dwóch kółek, w dalszą drogę możesz wybrać się PKS-em. Niektóre linie jadące z Łowicza do Skierniewic, przejeżdżają przez Arkadię i Nieborów.
Gdzie się zatrzymać?
Pewną opcją jest nigdzie. Możesz wziąć rower i wybrać się na jednodniową wycieczkę. Ja zaczęłam moją podróż od odwiedzenia Pałacu w Guzowie, potem ruszyłam na ścieżki Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, a wyprawę zakończyłam przemierzając alejki Parków w Nieborowie i Arkadii. Za nim złapałam powrotny pociąg, pozostało mi jeszcze trochę czasu na spacer ulicami Łowicza.
Jeśli jednak masz ochotę na spędzenie w tej okolicy dłuższego weekendu, nocleg może się przydać. Przez Bolimowski Park przebiega wiele szlaków pieszych, więc atrakcji Ci nie zabraknie. Wybrałam dwie okoliczne miejscowości, w których warto szukać noclegu.
- Nieborów, wioska leżąca na skraju Bolimowskiej Puszczy;
- Joachimów – Mogiły, wieś leżąca na terenie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, nad rzeką Rawką. Myślę, że to idealny wybór dla lubiących wodne atrakcje, zlokalizowane są tu dwie wypożyczalnie kajaków;
Myślę, że to dwie najlepiej zlokalizowane miejscowości, ale warte uwagi są również: Budy Grabskie, Ruda, Bolimów oraz Antoniew i inne miejscowości otaczające Puszczę Mariańską, szczególnie jeśli masz ze sobą rower lub samochód.
Gdzie zjeść?
Myślę, że warto być tu przygotowanym na jedzenie w noclegowni, szczególnie poza sezonem. Restauracji poszukiwałabym raczej na swojej trasie, licząc się z tym, że nie muszą być czynne. Jeśli swoją podróż zaczynasz lub kończysz w Łowiczu, mogę polecić Ci Restaurację „Powroty”.
Dla kogo?
Bolimowski Park Krajobrazowy pod wieloma względami przypomina Narwiański Park Narodowy. Oba przepełnia wolność i spokój, a w wypełniającej je ciszy, grzmi śpiew ptaków. Zarówno jeden, jak i drugi rozpościera się nad rzeką, pierwszy nad Rawką, drugi nad Narwią.
Jeśli zadajesz sobie pytanie co zobaczyć na Mazowszu, myślę, że to miejsce sprawdzi się idealnie. Nie leży może ono po środku mazowieckiej ziemi, a raczej na samym jej skraju, praktycznie już w województwie łódzkim, jednak sądzę, że to jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc w sercu Polski. Kto znajdzie w tej okolicy coś dla siebie? Na pewno każdy, kto kocha aktywny wypoczynek. Nie brakuje tu wodnych, rowerowych ani pieszych szlaków ciągnących się przez dziką puszczę. Prócz tego, jeśli masz czworonożnego przyjaciela, bez problemu możesz zabrać go ze sobą w te strony. Poza tym również wielbiciele historii znajdą tu coś dla siebie. Każdy zakątek Parku w Nieborowie wypełniają wspomnienia przeszłości, a na szlakach Bolimowskiej Puszczy nietrudno spotkać cmentarze żołnierzy polskich, niemieckich i rosyjskich.
[…] Szlak rowerowy i pieszy Orlich Gniazd przebiegają nieco inaczej, dlatego też moja wyprawa była mieszanką ich obu. Niestety dwa dni okazały się się zbyt krótkim czasem, aby dotrzeć do wszystkich ich najważniejszych punktów. Dlatego w poszukiwaniu jednodniowej, rowerowej przygody polecam wybrać się do serca Polski. […]
[…] Narwiańska przygoda przypadła Ci do gustu, myślę że odnajdziesz się również tutaj, odkrywając serce […]
[…] z powrotem do domu? Podobnie jak w przypadku wyprawy rowerowej w okolice Łowicza, wrócić można tak, jak się przybyło. Jednak tym razem pomknąć do Sochaczewa, oddalonego od […]